Strony

poniedziałek, 24 lutego 2020

Anioł z Auschwitz




Tytuł: „Anioł z Auschwitz”
Autor: Dempsey Eoin
Wydawnictwo:Niezwykłe
Ocena:8/10

 Historia miłosna dwojga ludzi,którzy znają się od dziecka.Poznają się,kiedy chłopak znajduje dziewczynę w krzakach.Od tamtej pory stają się nierozłączni i zaprzyjaźniają się.Problem jest taki,że Christopher jest Niemcem,z kolei Rebekka Żydówką córką artysty.Po paru latach przyjaźń przeradza się w głębokie uczucie.Ojciec Rebekki robi wszystko,żeby rozdzielić młodych.Los jednak nie jest dla nich łaskawy.W Jersey wybucha II Wojna Światowa,a wiadomo jak to było w tamtych czasach,Żydzi nie mieli lekko.Dziewczyna zmuszona jest opuścić Jersey.Christopher wraz z rodziną zostaje deportowany do swojego rodzinnego kraju.Chłopak z czasem postanawia odnaleźć Rebekke i postanawia dołączyć do szeregów SS.Dostaje przydział w Auschwitz.Zostaje głównym księgowym i zarządza pieniędzmi Rzeszy,a potem będzie im je przekazywał. Christopher w obozie przeżywa katusze.Musi patrzeć na egzekucje,ludzi którzy trafiają do komór gazowych.A najgorsze jest to,że nic nie może nic zrobić.Aby dowiedzieć się czegoś o dziewczynie Christopher będzie w stanie poświęcić naprawdę dużo.Będzie nawet próbował przeciwstawić się całemu dowództwu w Auschwitz,jednak czy mu się to uda??

Czy jego ukochana Rebekka żyje???

Dlaczego Christopher zostanie nazwany „Aniołem z Auschwitz”jeżeli jesteście ciekawi to zapraszam do lektury.
Udany debiut Eoina Dempseya.

Książka ogromnie mnie poruszyła.Od samego początku do końca wciąga.Fabuła i cała reszta bez zarzutu.
Pomimo tego,że nie jest to historia oparta na faktach tylko literatura obyczajowa to temat obozów koncentracyjnych i to co się tam działo jest poruszone w bardzo dosadny sposób.
Dla mnie nie jest to łatwa lietratura,raczej od takich uciekam.
Bardzo emocjonująco do niej podchodzę i przeżywam wszystko razem z bohaterami.
Nie wyobrażam sobie tego bólu i cierpienia więźniów,którzy idą na stracenie,a dzieci???
To straszne co one zawiniły.A te egzekucje coś okropnego.
Jednak podziwiam tę determinacje u Christophera,gdyż to co przeszedł,aby odnaleźć swoją ukochaną.
Nie życzę tego najgorszemu wrogowi.Widać było,że chłopak miał uczucia i nie mógł patrzeć obojętnie na to co się działo.Jednak co on mogł zrobić.Nic…..
Zakończenie książki inne niż myślałam,ale podobało mi się.
Książka dla każdego kto lubi dobrą literarurę o tematyce obozowej z wątkiem miłosnym w tle.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz