Autor:Holly Black
Tytuł :Okrutny Książę
Ilość stron :400
Wydawnictwo:Jaguar
Data premiery:2018-09-19
Morderstwo
rodziców trójki sióstr Jude,Taryn i Vivi na zawsze zmieni ich życie. Trzy
siostry zostają porwane przez Madoka (mordercę
rodziców)ze
świata śmiertelników do Elysium bajecznej krainy Elfów.
Tam trafiają
pod jego opiekę Madoka,który rządzi wojskami Króla.
Jude jest
waleczna za wszelką cenę chce zostać rycerzem.
Taryn chce
wyjść za mąż.I owszem poznaje elfa,ale jakiego.
Jude na
pewno nie będzie zadowolona
Vivi
buntowniczka sprzeciwia się ojcu.
Nie chce żyć w świecie elfów.
Poznaje
Heather dziewczynę z którą chce być,lecz ukrywa przed Nią kim jest.
Mija
dziesięć lat Jude chce zrobić wszystko,by odnaleźć sie w tym świecie.Jednak
przychodzi jej to z wielkim trudem,ponieważ jest śmiertelniczką i musi się zmierzyć
z elfami,które nie nawidzą ją i jej siostrę bliźniaczkę.Zrobią wszystko,aby je
zniszczyć.
Jest też Cardan potomek jednego z Najwyższego
Króla,który pała do niej nienawiścią.
Ciekawe
dlaczego?
Jude stanie
przed trudną decyzją.Będzie musiała zdecydować kto zasiądzie na tronie.Dzięki
pomocy magicznym istotom dziewczyna poznaje różne tajniki szpiegostwa,aby
ocalić Królestwo i swoje siostry.
Ale sprawy
nie idą tak jak trzeba.Wszystko się komplikuje,gdyż elfowe stwory zaczynają mącić.
Jednak w
dniu koronacji nic nie idzie tak jak trzeba.
Jude zjedna
się z Cardanem i sprzeciwi się swojemu ojcu Madokowi.Z czego ten nie będzie
zadowolony.Nie będę
zdradzała szczegółów.
Nic nie
idzie tak jak powinno.
Podsumowanie
Trochę
zaskoczyło Mnie zakończenie tej książki nie tego się spodziewałamJest to moje
pierwsze i nie ostatnie spotkanie z Black Holly.
Cóż,jeżeli
chodzi o książkę to jest inny typ literatury po który sięgam.Gdyby nie
booktour nawet pewnie bym po Nią nie sięgnęła.
Czasami
dobrze wziąć udział w takim booktourze nie czytając opisu książki
Bardzo spodobała
mi się okładka,być może to Mnie bardziej przyciągnęło.
Książka trzyma
w napięciu,jest akcja co najważniejsze.
Czyta się
bardzo szybko i przyjemnie .
Autorka ma
lekkie pióro.Jest to lektura dla każdego miłośnika literatury fantasy.
Przeniosłam
się w ten piękny i zarazem okrutny świat.Sama nie chciałabym w nim być.
Podziwiam
Jude młoda porwana ze swojego świata próbuje się odnaleźć.Nie ma przyjaciół
tylko samych wrogów,jednak musi dać sobie radę,aby przetrwać w tym okrutnym
świecie.
Jedyny minus
to za dużo nazw (stworów,elfów)trochę czasami się gubiłam.
Daję 7/10
Czekam na Złego Króla