Tytuł: „Schizis”
Autor: Melissa Darwood
Wydawnictwo: Media Rodzina
Ocena: 8,5/10
W „Schizis” poznajemy Marcję, siedemnastoletnią nastolatkę, która zakłada konto na YouTubie, żeby inne osoby mogły poznać historię jej życia. Chce zebrać sto tysięcy subskrybentów. Tylko czy jej się to uda? Dziewczyna dość dużo chorowała – anoreksja, trzy próby samobójcze, przez co większość czasu spędzała w szpitalu. Ojciec jest nieobecny w jej życiu, zawsze może liczyć tylko na mamę. Marcji towarzyszy również tajemnicza Cruella, niewidoczna dla innych kobieta, która potrafi spłatać niezłego figla. Namawia bowiem główną bohaterkę do zabicia własnej matki. Dziewczynie przez to wydaje się, że największym problemem jest jej mama, która chce ją otruć. Na szczęście dziewczyna ma przy swoim boku przyjaciela na dobre i złe – Kofiego. Jednak dla niego ona jest kimś więcej niż tylko przyjaciółką. Czy los ich połączy?
Jest to pierwsze moje spotkanie z twórczością autorki i zapewne nie ostatnie. Autorka w tej książce porusza tematy chorób takich jak schizofrenia i porażenie mózgowe. Przebieg obu nie należy do lekkich, a wręcz przeciwnie. Schizofrenia bywa momentami bardzo podstępną bestią, która osacza swoją ofiarę, przez co tak naprawdę trzeba być pod stałą opieką lekarza i brać leki. Często występują też reemisje, omamy. Takie osoby mogą być niebezpieczne dla otoczenia. Z kolei ci, których dotknęło porażenie mózgowe, nie mają szans na normalne życie i stale muszą być pod czyjąś opieką. Z tego względu nie jest to łatwa opowieść. Ja podeszłam do niej bardzo emocjonalnie, bo zawsze mi szkoda takich ludzi. W trakcie czytania myślałam, że jest to standardowa historia miłosna ze szczęśliwym zakończeniem typu "żyli długo i szczęśliwie." Ale to, co autorka zafundowała na sam koniec, jest tak niespodziewane, że nie da się tego przewidzieć. Do tego książka wciąga od pierwszych stron, ani przez chwilę nie chciałam jej odłożyć. Polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz