Tytuł: „Psy prewencji”
Autor: Norbert Grzegorz Kościerza
Ocena: 7/10
Norbert Grzegorz Kościerza to były funkcjonariusz, który po odejściu ze służby postanawia wydać książkę ,która stawia Policję w złym świetle. Opowiada miedzy innymi co się dzieje, a nie dzieje się za dobrze. Jest to praca bardzo brutalna i stresująca. Nie zdawałam sobie z tego sprawy tak naprawdę. Nieliczni policjanci korzystają z pomocy psychologa lub psychiatry. Z kolei niektórzy uciekają w alkohol. Nie dziwię się. Autor oczywiście nie podaje prawdziwych imion tylko nadaje pseudonimy, ale to wiadomo dlaczego. Co by było, gdyby zdradził prawdziwe imiona. Na pewno nic dobrego z tego by nie wyszło. Książka dostarczyła mi wielu emocji. Czytając czułam złość, współczucie, a nawet momentami byłam zbulwersowana. Nie zazdroszczę takiej pracy. Tak naprawdę policjanci muszą zmierzyć się z różnymi sytuacjami jak np. śmierć dziecka, zabójstwa i wiele, wiele innych. Dużo by tu wymieniać. Nie jest to na pewno lektura dla osób wrażliwych i starszych, gdyż jest w niej sporo wulgaryzmów. Mnie to nie przeszkadza. Autor przedstawił nam tylko parę historii ze swojej służby. Książkę przeczytałam jednym tchem. Już nie mogę się doczekać kiedy zasiądę do Folwarku Komendanta”. Jestem ciekawa, czy również dostarczy mi tylu emocji, ale bardziej tych złych niż dobrych.
Książka powstała bez patronatu i zgody KGP oraz MSWiA tym bardziej podziwiam autora, że pomimo wszystko ją wydał. Autor wykonał kawał dobrej roboty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz