piątek, 23 października 2020

"Nas dwoje"


 

PREMIERA 28.10.2020
 
Są książki, które sprawiają, że serce czytelnika rozpada się na milion kawałków. Poruszają, skłaniają do refleksji, a czasem wywołują morze łez. Przykładem takiej powieści jest „Nas dwoje”, zachwycający debiut literacki Holly Miller. Historia jej bohaterów, Callie i Joela, opowiada o miłości z góry skazanej na niepowodzenie oraz o trudnych wyborach i decyzjach, które potrafią zaważyć na całym życiu człowieka. Brytyjska pisarka prowokuje czytelniczki do postawienia sobie pytania, czy lepiej jest kochać i tę miłość bezpowrotnie stracić, czy nie kochać wcale. Przygotujcie się na mnóstwo emocji, bo już 28 października do księgarń trafi jedna z najpiękniejszych i najsmutniejszych opowieści tego roku!
Joel jest singlem od czasu, gdy poprzysiągł sobie, że już nigdy się nie zakocha. Wie, że jeśli obdarzy kogoś uczuciem, tę osobę może spotkać coś złego. Kiedy jednak na swojej drodze spotyka przeuroczą Callie, staje się jasne, że nie wytrwa długo w swoim postanowieniu. Dziewczyna ma być dla niego szansą na szczęście.
Callie niedawno straciła w wypadku najlepszą przyjaciółkę. Wciąż jeszcze nie doszła do siebie po tej tragedii, nadal w jej życiu dominują smutek i przygnębienie. Callie z powodu śmierci Grace porzuciła marzenia o karierze ekologa, by pomóc mężowi przyjaciółki w prowadzeniu kawiarni. Ale wystarczy, że spojrzy na wpadającego coraz częściej na kawę i ciastko Joela, by nabrać przekonania, że właśnie trafiła na miłość swojego życia. Oboje wydają się dla siebie wręcz stworzeni. Młodzi, spragnieni ciepła i bliskości, poszukujący sensu życia. Ich historia dopiero się zaczyna, jednak Joel już wie, jak się skończy...
Mężczyzna ma bowiem niezwykły dar przewidywania przyszłości najbliższych mu osób. Od dziecka nawiedzają go senne wizje, z których dowiaduje się, co los przygotował dla ludzi, których kocha. Kiedy pewnej nocy śni mu się Callie, Joel staje przed trudnym wyborem. Rozsądek podpowiada mu, by pozwolił dziewczynie odejść, aby swobodnie mogła realizować marzenia i pasje. A co podpowiada mu serce? Stale też dręczą Joela wątpliwości, czy powinien powiedzieć ukochanej, jaka przyszłość ją czeka. Jak się zakończy historia ich miłości? Joel i Callie jednego mogą być pewni – ta niezwykła znajomość zmieni życie ich obojga.
Magiczna, zachwycająca, cudowna. „Nas dwoje” to kobieca proza w najlepszym wydaniu. Zaskakująca świeżością powieść Holly Miller przypomina „Światło, które utraciliśmy” Jill Santopolo. Brytyjska pisarka w fenomenalny sposób, z niezwykłym wyczuciem i delikatnością ukazuje piękno życia i ogromną siłę ludzkich uczuć. Stworzona przez nią historia pozostawia czytelnika w emocjonalnej rozsypce, sprawiając, że jeszcze długo po skończonej lekturze będzie zwlekał z sięgnięciem po kolejną książkę. „Nas dwoje” wkrótce ma zostać zekranizowane przez firmę producencką z Hollywood.
 
Rekomendacje zagranicznych autorów i mediów
 
„Istnieją książki, które rozdzierają serce czytelnika na kawałki, choć jednocześnie budzą jego zachwyt doskonałą konstrukcją – Nas dwoje bez wątpienia jest jedną z nich. Holly Miller – dzięki niesamowitym metaforom i delikatnemu sportretowaniu związku skazanego na porażkę – stworzyła wyjątkową, pełną sprzeczności powieść, która zapiera dech w piersiach… dokładnie tak jak miłość. Nadal nie mogę dojść do siebie po skończonej lekturze. Łzy ciekną mi po policzkach, a ja marzę o tym, by usiąść wygodnie i przeczytać ją jeszcze raz”. – Jodi Picoult, autorka powieści „Bez mojej zgody” i „Małe wielkie rzeczy”
„Ta książka doprowadziła mnie do łez. Nie mogę przestać myśleć o Callie i Joelu i o tym, jakiego ja dokonałabym wyboru w podobnych okolicznościach. Piękna i rozdzierająca serce”. – Jill Santopolo, autorka bestsellerowej powieści „Światło, które utraciliśmy”
„Właśnie skończyłam czytać i jestem w rozsypce! Łzy ciekną mi po brodzie. Cóż za niezwykła książka! Znakomicie napisana, niebywale poruszająca, zupełnie nie sposób jej odłożyć. Sprawiła, że nabrałam ochoty, by pójść i mocno przytulić wszystkich, których kocham. Callie i Joel są niesamowici”. – Beth O’Leary, autorka „Współlokatorów”
„Ta książka skradła moje serce. Podobnie się czułam, kiedy po raz pierwszy przeczytałam Zaklętych w czasie. Wyjątkowa, pomysłowa, rozdzierająca serce i duszę, empatyczna. Kobieca proza w najlepszym wydaniu”. – Gillian McAllister, autorka thrillerów psychologicznych „Wszystko oprócz prawdy” oraz „Nie mam więcej pytań”
„Rozdzierająca, pełna nadziei i absolutnie oryginalna historia miłosna, która pozostaje z czytelnikiem jeszcze długo po tym, gdy przekręci ostatnią kartkę”. – Dani Atkins, autorka „Drugiej szansy”
„Niesamowita i pięknie napisana opowieść o przeznaczeniu, snach i bezinteresownej miłości. Książka, która łamie serce i afirmuje życie. Czytelnicy powinni przygotować się na łzy”. – Publishers Weekly
„To będzie hit!” – Cosmopolitan
„Błyskotliwa, przejmująca i wyjątkowa. Ta doceniająca piękno ludzkiego życia opowieść jest historią, którą pragniesz mocno przytulić do swojego serca i już nigdy nie wypuścić”. – Woman & Home
„Holly Miller tworzy fascynującą opowieść, która nabiera tempa, prowadząc do nieuchronnego finału. Zazwyczaj nie jestem zbyt uczuciową czytelniczką, ale ta książka to zmieniła. Zakończenie jest wprost doskonałe. Czytelnicy będą zachwyceni”. – Tracey Garvis-Graves, autorka książki „Dziewczyna, którą znał”
Holly Miller – brytyjska pisarka, zagorzała miłośniczka książek. Dorastała w Bedfordshire. Od czasu studiów pracuje jako marketingowiec, redaktor i copywriter, ale to pisanie książek sprawia jej największą przyjemność. „Nas dwoje” to jej literacki debiut. Prawa do wydania powieści sprzedano do 23 krajów. Holly Miller mieszka w Norfolk z mężem i psem rasy border collie. Obecnie pracuje nad kolejnymi książkami.

"Przyjaciele"


 

Tytuł: „Przyjaciele”. Ten o najlepszym serialu na świecie”

Autor: Miller Kelsey

Wydawnictwo: SQN

Ocena 5,5/10

Kto nie pamięta serialu „Przyjaciele”. Jest to serial o szóstce przyjaciół Monice, Reachel ,Phoebe, Rossie, Chandler i Joey’u .Cała szóstka mieszka w Nowym Jorku na Manhattanie. Mają wzloty i upadki, ale jedno jest pewne. Każde może na siebie liczyć.

Serial powstał w 1994 roku i doczekał się aż dziesięciu sezonów. Wydaje mi się, że kluczem do tego sukcesu był dobór aktorów, którzy byli zgraną i dobraną paczką zarówno w serialu jak i poza nim. Aktorzy dzięki serialowi zyskali sławę i pieniądze. Serial cieszy się ogromnym powodzeniem na całym świecie. Ja odkryłam go dość niedawno i to przez przypadek. Od razu wszystkich  kupiłam całą szóstkę. Skradli moje serce. Nie miałam swojej ulubionej postaci, bo wszystkie były ciekawe, barwne i interesujące. Ulubionym miejscem spotkań przyjaciół była kawiarnia Central Perk, gdzie przy kawie siadali na kanapie, pili kawę i rozmawiali o życiu. Tacy przyjaciele to skarb.

W książce jest dużo perełek z życia aktorów, ciekawostek z planu i poza nim. W serialu gościnnie występowały takie gwiazdy jak:  George Cloney, Jean-Claude Van Damme, Brad Pitt, Julia Roberts i wiele innych. Książkę czyta się dość dobrze. Styl trochę ciężki, dużo dat i faktów. Momentami mało interesujące fakty nie mające nic wspólnego z serialem. Spodziewałam się jednak więcej ciekawostek  o serialu i aktorach a tu było dosłownie wszystko. Ciężko to wszystko zapamiętać. Fajnie, że autorka do książki dołączyła parę  zdjęć z planu filmowego. Podobało mi się partnerstwo aktorów w podejmowaniu decyzji np. dotyczących kolejnych serii. Rzadko się zdarza, aby aktorzy stali za sobą murem .Zarówno jak i w serialu i w książce nie obyło się bez śmiechu. Autorka w bardzo dobry sposób pokazała autentyczność postaci, a także kierujące nim emocje. Książka dla każdego fana „Przyjaciół”.

środa, 21 października 2020

"Wrzask"

 

Tytuł: „Wrzask”

Autor: Izabela Janiszewska

Wydawnictwo: Czwarta Strona

Ocena:10/10

Larysa Luboń to kobieta inna niż większość. Niezależna, władcza, typ chłopczycy nie bojąca się nikogo ani niczego. Jest reporterką, która wpada na trop pewnego mężczyzny.  Okazuje się on sponsorem, bezwzględnym sadystą na tle seksualnym, który w bardzo brutalny sposób traktuje studentki. Bruno Wilk to policjant kryminalny, który prowadzi śledztwo w sprawie morderstwa. Tych  dwoje oprócz sprawy łączą bardzo ciężkie wspomnienia. On stracił matkę,  ona została zgwałcona. Jest jeszcze małżeństwo Jacek i Emilia niby szczęśliwe i kochające z dwójką dzieci. Lecz po czasie wychodzą na jaw mroczne tajemnice, które skrywa Emilia.

Czu uda im się rozwikłać sprawę?

Dodam, że nie będzie łatwo odnaleźć, gdyż on nie istnieje?

"Wrzask" to rewelacyjny debiut Pani Izabeli. Ciekawy zamysł na książkę. Dawno nie czytałam tak wysmakowanego thillera. Kiedy zobaczyłam okładkę spodziewałam się mocnego rozlewu krwi i mordu. A tu niespodzianka bardzo przyjemna. Nie ma tam trupów, ani opisów morderstw ze szczegółami. Tego najbardziej w książkach nie lubię. Bohaterowie książki to mocne osobowości. Szczególnie postać Larysy. Dziewczyna praktycznie jest sama, oprócz brata nie może liczyć na rodziców. Co jest bardzo przykre. Jest nieszczęśliwa, samotna. Ta historia morderstwa bardzo zagmatwana i pokręcona. A co do sponsora to ciężko go będzie odnaleźć. Momentami bardzo się gubiłam. A zakończenie inne niż się spodziewałam. Liczę na kontynuację, gdyż nie zgadzam się na takie zakończenie. Mam nadzieję, że będą jakieś ciekawe i mocne plany co do losów Larysy i  Bruna. I może więcej pazura. Autorka ma tak lekkie pióro, że chłonęłam całość jednym tchem. Nie mogłam się oderwać.

 

poniedziałek, 19 października 2020

"Nieodpowiednia dziewczyna"


 

Tytuł: „Nieodpowiednia dziewczyna”

Autor: J.Harrow

Wydawnictwo: Zysk i S-ka

Ocena: 7,5/10

Daniel przez przypadek w domu znajduje pamiętnik młodej dziewczyny. Okazuje się, że to dziennik poprzedniej lokatorki. Pamiętnik dziewczyny przepełniony jest bólem i cierpieniem. Kto by pomyślał, że tak młoda dziewczyna miała tak tragiczne losy. Ojciec alkoholik, matka tak naprawdę nie broniła jej przed ojcem. Dziewczyna miała jeszcze brata, lecz on wyjechał i zostawił ją samą. Daniel podczas wizyty w salonie tatuażu tajemniczą Eve, która robi jemu i jego dziewczynie Alice tatuaż. Chłopaka coś ciągnie do tej nieokrzesanej wytatuowanej dziewczyny. Oboje zaczynają się spotykać. Daniel zdradza swoją dziewczynę. Chłopak z czasem robi wszystko, żeby zbić mur którym dziewczyna się otacza. Nie potrafi ona pokochać, boi się zranienia i tego, że takiej osoby jak ona nikt nie pokocha i ona nie zasługuje na miłość. Kiedy po pewnym czasie mężczyzna decyduje się zostawić Alice to nie spodoba się mamie Daniela, która bardzo lubiła poprzednią dziewczynę. Twierdzi, że taka dziewczyna w tatuażach nie pasuje do jej synka. Daniel prowadzi przed Eve podwójną grę.

Co zrobi Eve kiedy ja odkryje?

 Jedyną przychylną osobą dla tej pary jest siostra Daniela. Jest jeszcze jedna rzecz tajemniczy pamiętnik i jego właścicielka. Czy Daniel ją odnajdzie? Również z czasem wychodzi na jaw, że Eve ma coś wspólnego z Jojo. Co nie zdradzę.

Jest to pierwsza książka tej autorki po którą sięgnęłam dzięki na kanapie. Pewnie nie ostatnia. Bardzo mi się podobał styl i pomysł na fabułę, która wciągnęła przynajmniej mnie . Taką Eve może być każda z nas. Przeczytałam ją jednym tchem, a jeszcze ten tatuaż na okładce przyciąga oko. To historia o bólu i cierpieniu, a także wielkiej miłości. Przeciwieństwa się przyciągają. W tej książce nie zabraknie również wzruszenia. Polecam bardzo. Lubię takie książki pełne emocji. Dodam, że nie zabraknie również tragedii, która może się skończy dramatycznie może nie. Zakończenie wbiło mnie w fotel.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

niedziela, 11 października 2020

" Dobry zwyczaj nie pożyczaj"

 

Tytuł: „Dobry zwyczaj  nie pożyczaj”

Autor: Agnieszka Kowalska- Bojar

Ocena: 10/10

Olga wybiera się na ślub swojego byłego. Na tę imprezę nie idzie jednak sama, bowiem jej najlepsza przyjaciółka postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i szuka jej chłopaka, który ma udawać jej narzeczonego. Oldze nie podoba się ten pomysł, lecz ma bardzo upartą przyjaciółkę i nie ma wyjścia. Musi iść. Materiałem na chłopaka ma być pan prokurator, ale w trakcie okazuje się, że jest nim Krzysztof, prosty i nieokrzesany policjant na motocyklu. Dziewczyna nie jest z tego powodu zadowolona i ma ochotę uciec gdzie pieprz rośnie. Nie pomaga w tym również fakt, że mężczyzna swoim prostackim  zachowaniem zaczyna doprowadzać Olgę do szału. Oj mnie też by doprowadził.

Tylko co później?

Czy takie dwie różne osobowości mogą coś fajnego stworzyć?

Jest to druga książka autorki po która sięgnęłam. Bardzo podobał mi się pomysł na książkę. Niby prosta, banalna historia a ma coś w sobie co mnie w niej urzekło. Mamy tutaj różne osobowości Olgę i Krzysztofa, który jest trochę prosty, nie wstydzi się swojego momentami prostackiego zachowania , niewyparzonego języka. Olga z kolei to dziewczyna grzeczna, ułożona. Momentami wstyd jej za zachowanie partnera, ale on oczywiście ma to jak najbardziej gdzieś. Między tą dwójką bardzo często idą iskry. A ognisty i namiętny seks wisi w powietrzu. To tylko kwestia czasu kiedy to nastąpi. Powiem, że są sceny miłosne, pełne uniesień. Nie są jednak za bardzo wulgarne. Wszystko jest dla ludzi. Styl autorki bardzo przyjemny i prosty dla każdego.

Książka jest bardzo cienka bo ma zaledwie ponad sto stron. A była w niej i nutka romantyzmu, dramatu, komedii ,kryminału. Wszystko co lubię. A co do zakończenia tej historii totalne zaskoczenie. Czy negatywne, czy pozytywne. Radzę przekonać się samemu, by wyrobić sobie zdanie. Ja jestem jak najbardziej na tak.

 

 

poniedziałek, 5 października 2020

"Szarak na studniówce"


 

Tytuł: „Królik w lunaparku”

Autor: Michał Biarda

Ocena: 10/10

W tych historiach mamy studenta, licealistkę i taksówkarza. Akcja toczy się w Warszawie.

Życie Pawła zmienia się, kiedy zostaje potrącony przez samochód. Trafia do szpitala, gdzie popada w śpiączkę na piętnaście dni. Kiedy z niej wychodzi na przemian traci i odzyskuje przytomność Otóż chłopak tak naprawdę nie wie czy te przerażające sny, które go dręczą to tylko sen czy jawa. W snach widzi, że zdradził dziewczynę z tajemniczą Kasią. Przez co rozpada mu się związek.

 Czy jest to wytwór jego wyobraźni, a może mózg płata mu figla.

Kasia to młoda licealistka niezauważalna przez nikogo. Świat tej młodej, bo zaledwie dziewiętnastoletniej damy wali się. zabawić. Lekarze bowiem wykrywają u niej raka. Dziewczyna nie załamuje się i wraz z Tyczką, przyjaciółka postanawia korzystać z życia. W tej najbardziej smutnej historii widzimy także poświecenie ojca dla córki. Do czego posunie się ojciec, aby uratować życie dziecku.

Zbyszek taksówkarz i  alkoholik. Przez swój problem stracił rodzinę żonę i córkę. Za tą ostatnią bardzo tęskni. Los sprawia, że po latach będzie mógł nawiązać z Nią nowe relacje.

Cała trójka spotyka się w szpitalu. I to nakręca lawinę zdarzeń.

Czy tego nie zaprzepaści zależy tylko i wyłącznie od niego.

„Królik w Lunaparku „to debiut Michała Biardy programisty komputerowego. Uważam, że bardzo udany. Cała historia jak i fabuła są bardzo ciekawe i  pokręcone zarazem. Trzy różne historie i osobowości. Całą trójkę połączy królik.

Jak to możliwe?

Przeczytajcie i się przekonajcie. Nie będę zdradzała za dużo. Dawno nie czytałam takiego różnorodnego typu literatury. Dodam że okładka bardzo  mnie skusiła. Jest ona bardzo tajemnicza i intrygująca. Styl pisarski autora zrozumiały dla każdego. Ja tę pozycję musiałam czytać w skupieniu. Mamy tu odrobinę fantasy, dramatu, humoru, obyczajówki, kryminału. Ja bardzo lubię takie zestawienie. Aczkolwiek po przeczytaniu pierwszej historii, gdzie Paweł tracił i odzyskiwał przytomność sprawiło, że myślałam, czy nie rzucić książki w kąt. Na szczęście nie było takiej potrzeby, bo im bardziej się wgłębiałam w treść, tym bardziej mnie interesowało o co w tym wszystkim chodzi. Cieszę się, bo nie jest to kolejny erotyk,  czy literatura mafijna, a tej ostatniej mam przesyt. Co do zakończenia spodziewałam się czegoś innego, lecz tu autor pozwolił na to żebyśmy zakończenie dopowiedzieli sobie sami. Co bardzo mi się podobało. Miałam problem z napisaniem recenzji tej książki. A to czy ją przeczytacie czy nie zdecydujcie sami. Ja teraz chcę przeczytać kolejna pozycję autora „Szarak na studniówce”.