środa, 30 września 2020

"Twierdza"

 

Tytuł: „Twierdza”

Autor: F.Paul.Wilson

Wydawnictwo: Vesper

Ocena: 8/10

Akcja książki dzieje się w 1941 roku w czasie II wojny światowej. W tajemniczej twierdzy w Karpatach, którą zbudowano dawno temu. Niemieccy żołnierze postanawiają zająć twierdzę. Kiedy w nocy brutalnie zostaje zamordowany jeden z  żołnierzy ,wszyscy obawiają się o swoje życie. Oddział SS przybywa na pomoc, jednak nic nie zdziałał. Oficer Kaempffer postanawia ściągnąć do rozwikłania zagadki morderstwa żydowskiego badacza Theodora  Cuza i jego córkę Magdę. Podczas prowadzenia śledztwa ,które prowadzi ta dwójka okazuje się, że w twierdzy mieszka bestia, potwór która czegoś chce.

Czy Magda i badacz są w stanie powstrzymać bestię przed kolejnymi morderstwami.

Jeżeli nie to czy oni również zginą?

Jest to pierwsza książka tego autora po którą sięgnęła. Nie mogłam w to uwierzyć, kiedy dowiedziałam się, że ta powieść ma ponad czterdzieści lat. Początek książki nie zapowiadał się za ciekawie. Mieszanka historii z horrorem, chociaż tu akurat nie było najgorzej, ale nie powiem wyobraźnia działa. Pojawia się tutaj wzmianka o holocauście i hitlerze .Nie zabraknie również  w niej dreszczyków emocji. Owszem były opisy i piękne rysunki czarno-białe opisujące poszczególne zdarzenia. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się tak dobrej książki. Okładka sprawiła, że pomimo tego że nie czytam takiej literatury chciałam  ją przeczytać. Wydanie przepiękne i twarda okładka co bardzo lubię. Miałam mieszane uczucia co do niej. Nie do końca wiem do jakiego typu literatury ją zaliczyć, gdyż pojawia się tam wątek historyczny, horror, a nawet pojawił się wątek miłosny. To sprawiło, że fabuła nabrała kolorów. Czyta się ją bardzo dobrze. Styl autora jak dla mnie ciężki. Ciężko było mi się od tej książki oderwać. Musiałam ją czytać w skupieniu. Trochę gubiłam się przy bohaterach, bo tutaj było ich całkiem sporo. Czekam na kolejny tom po który na pewno sięgnę.

 

 

sobota, 26 września 2020

"Kobietą być "


Tytuł: „Kobietą być”

Autor: Eliza Żywicka

Ocena: 7,5/10

Eliza Żywicka lat trzydzieści pięć. Matka dwójki córek Juli i Ewy. Mieszka w Lublinie jak większość kobiet kocha czytać i podróżować. Jest kobietą niezależną, która prowadzi własną działalność gospodarczą. Postanowiła zrobić to co chciała. Wydała książkę pisaną w formie pamiętnika, poradnika psychologicznego. Po tytule osobiście spodziewałam się jakiejś obyczajówki z miłością w tle. Autorka opisała różne historie swojego życia, które nie zawsze było usłane różami. Można powiedzieć, że wprowadziła nas do swojego świata. Opisała swoje relacje z rodzicami, przyjaciółmi, córkami. Opowiedziała o swojej działalności, o zdradzie ,o tym jak to jest być kochanką i wielu innych trudach z jakimi musiała się zmierzyć. Nie będę zdradzała. Dodam, że będzie to podróż bardzo sentymentalna. Książka podzielona jest na rozdziały i lekcje jakie autorka wyniosła z danej sytuacji, a na końcu są ćwiczenia. Jako przykład podam parę np.

Rodzeństwo to:

Wypisz wszystkie swoje role, jakie odgrywasz w życiu?

Moja najlepsza rola?

Moja najgorsza rola?

Możesz namalować siebie jako dziecko

I wiele innych, ciekawych

 Myślę, że warto je zrobić. Dzięki nim można pomyśleć  nad swoim życiem. Z reguły nie sięgam po tego typu literaturę, ale stwierdziłam po tej lekturze, że zawsze warto dać szansę. Poradnik dość dobrze się czyta. Styl autorki jest napisany językiem bardzo przestępnym zrozumiałym dla każdego, wręcz bym powiedziała bardzo profesjonalnie. Można pisać i pisać, ale nie o to chodzi. Sami się przekonajcie czy warto. Ja jestem jak najbardziej na tak.

 

 

piątek, 18 września 2020

"Psy prewencji"


 

Tytuł: „Psy prewencji”

Autor: Norbert Grzegorz Kościerza

Ocena: 7/10

Norbert Grzegorz Kościerza to były funkcjonariusz, który po odejściu ze służby postanawia wydać książkę ,która stawia Policję w złym świetle. Opowiada miedzy innymi co się dzieje, a nie dzieje się za dobrze. Jest to praca bardzo brutalna i stresująca. Nie zdawałam sobie z tego sprawy tak naprawdę. Nieliczni policjanci korzystają z pomocy psychologa lub psychiatry. Z kolei niektórzy uciekają w alkohol. Nie dziwię się. Autor oczywiście nie podaje prawdziwych imion tylko nadaje pseudonimy, ale to wiadomo dlaczego. Co by było, gdyby zdradził prawdziwe imiona. Na pewno nic dobrego z tego by nie wyszło. Książka dostarczyła mi wielu emocji. Czytając czułam złość, współczucie, a nawet momentami byłam zbulwersowana. Nie zazdroszczę takiej pracy. Tak naprawdę policjanci muszą zmierzyć się z różnymi sytuacjami jak np. śmierć dziecka, zabójstwa i wiele, wiele innych. Dużo by tu wymieniać. Nie jest to na pewno lektura dla osób wrażliwych i starszych, gdyż jest w niej sporo wulgaryzmów. Mnie to nie przeszkadza. Autor przedstawił nam tylko parę historii ze swojej służby. Książkę przeczytałam jednym tchem. Już nie mogę się doczekać kiedy zasiądę do Folwarku Komendanta”. Jestem ciekawa, czy również dostarczy mi tylu emocji, ale bardziej tych złych niż dobrych.

Książka powstała bez patronatu i zgody KGP oraz MSWiA tym bardziej podziwiam autora, że pomimo wszystko ją wydał.  Autor wykonał kawał dobrej roboty.

 

piątek, 11 września 2020

Historie dzieci z ADHD,autyzmem i zespołem Aspergera


 

Tytuł: „Niegrzeczne. Historie dzieci z ADHD, autyzmem i zespołem Aspergera”

Autor: Jacek Hołub

Wydawnictwo: Czarne

Ocena: 9/10

 

Czy wiedzieliście, że ponad 94 % chorych na autyzm dzieci sprawiają rodzicom problemy podczas robienia zakupów, przedszkolach, szkołach.

90% uczniów z autyzmem jest nękanych w szkole, wyśmiewanych. 

Dzieci są teraz bardzo bezwzględne, co w tych czasach może doprowadzić do wielkiej tragedii.

27% stało się ofiarami przemocy fizycznej.

33% było nakłaniane przez kolegów do robienia rzeczy, z których później zostały wyśmiane.

Swoją historię zgodziły się opowiedzieć: Ada, matka dziewięcioletniej Marty, Joanna ,matka ośmioletniego Piotrka ,Karolina ,matka ośmioletniego Mateusza. Nie będę wszystkich wymieniała. Również jest wypowiedź Pani psycholog, nauczyciela wspomagającego. Na końcu książki Pan Bartosz Neska, psycholog i diagnosta autyzmu i Zespołu Aspergera pracujący z dziećmi jak i dorosłymi odpowiada nam na wszystkie nurtujące pytania dotyczących tych chorób.

Ja wiele razy kiedy byłam w przychodni czy w sklepie. Kiedy widziałam krzyczące dzieci, zawsze myślałam, że są rozwydrzone. A one po prostu mogą być chore. Ta literatura uświadomiła mi, żeby nikogo nie oceniać ani nie potępiać. Czytając historie rodziców chorych dzieci, zastanawiałam się jak ja bym podołała temu wszystkiemu. Podziwiam wszystkich, którzy zdecydowali się podzielić swoimi trudnym życiem, a w tej książce to tylko namiastka tego, z czym się borykają na co dzień. Nie pasuje mi tutaj początek tytułu niegrzeczne, bo one są chore. Oczywiście dane rozmówców zostały zmienione. Polecam każdemu kto lubi reportaże i historie z życia wzięte.

sobota, 5 września 2020

"Kusząca pomyłka"


 

Tytuł: „Kusząca pomyłka”

Autor: Vi Keeland 

Wydawnictwo: Kobiece

Ocena: 6/10

Rachel podczas pracy w barze poznaje przystojnego Caina robi mu okropną awanturę ,gdyż myśli, że on oszukuje jej koleżankę. Kiedy oboje przez przypadek spotykają się na studiach, a ona ma być jego asystentką dziewczyna wstydzi się swojego zachowania.

Co będę się tu rozpisywała. Mamy tu asystentkę, profesora i szykujący się romans. Oczywiście gorącego seksu również nie zabraknie. Taka kolejna romantyczna historia i zakazana na swój sposób relacja. Romans między profesorem a asystentka nigdy nie prowadzi do niczego dobrego. A nasz profesor do świętych nie należał. 

Dodam, że profesor skrywa pewną tajemnicę. Na swój sposób przerażającą. Okazuje się, że ta dwójka już się wcześniej poznała. Kiedy Caine zdaje sobie z tego sprawę zaczyna jej unikać.

Jest to pierwsza książka autorki po którą sięgnęłam. Ostatnio jest dużo na rynku tego typu literatury, więc byłam sceptycznie nastawiona. Początki nie napawały mnie entuzjastycznie. Lecz ze strony na stronę coś się zaczęło dziać. Jest to lekki rodzaj literatury, jednak nie zostanie ona na długo w mojej pamięci.  Erotyki również nie brakuje. Jedynym plusem jest to, że książkę naprawdę dobrze się czytało. Styl autorki bardzo mi się podobał. Fabuła dość interesująca ,lecz zakończenie dość przewidywalne. Bohaterowie jak i całość na pewno nie zostaną ze mną na dłużej. Literatura dobra dla każdej kobiety, która po ciężkim dniu chce przeczytać coś lekkiego.