środa, 21 października 2020

"Wrzask"

 

Tytuł: „Wrzask”

Autor: Izabela Janiszewska

Wydawnictwo: Czwarta Strona

Ocena:10/10

Larysa Luboń to kobieta inna niż większość. Niezależna, władcza, typ chłopczycy nie bojąca się nikogo ani niczego. Jest reporterką, która wpada na trop pewnego mężczyzny.  Okazuje się on sponsorem, bezwzględnym sadystą na tle seksualnym, który w bardzo brutalny sposób traktuje studentki. Bruno Wilk to policjant kryminalny, który prowadzi śledztwo w sprawie morderstwa. Tych  dwoje oprócz sprawy łączą bardzo ciężkie wspomnienia. On stracił matkę,  ona została zgwałcona. Jest jeszcze małżeństwo Jacek i Emilia niby szczęśliwe i kochające z dwójką dzieci. Lecz po czasie wychodzą na jaw mroczne tajemnice, które skrywa Emilia.

Czu uda im się rozwikłać sprawę?

Dodam, że nie będzie łatwo odnaleźć, gdyż on nie istnieje?

"Wrzask" to rewelacyjny debiut Pani Izabeli. Ciekawy zamysł na książkę. Dawno nie czytałam tak wysmakowanego thillera. Kiedy zobaczyłam okładkę spodziewałam się mocnego rozlewu krwi i mordu. A tu niespodzianka bardzo przyjemna. Nie ma tam trupów, ani opisów morderstw ze szczegółami. Tego najbardziej w książkach nie lubię. Bohaterowie książki to mocne osobowości. Szczególnie postać Larysy. Dziewczyna praktycznie jest sama, oprócz brata nie może liczyć na rodziców. Co jest bardzo przykre. Jest nieszczęśliwa, samotna. Ta historia morderstwa bardzo zagmatwana i pokręcona. A co do sponsora to ciężko go będzie odnaleźć. Momentami bardzo się gubiłam. A zakończenie inne niż się spodziewałam. Liczę na kontynuację, gdyż nie zgadzam się na takie zakończenie. Mam nadzieję, że będą jakieś ciekawe i mocne plany co do losów Larysy i  Bruna. I może więcej pazura. Autorka ma tak lekkie pióro, że chłonęłam całość jednym tchem. Nie mogłam się oderwać.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz