piątek, 9 kwietnia 2021

"Ukochany wróg"


 

Tytuł: „Ukochany wróg”

Autor: Kristen Callihan

Wydawnictwo: Muza

Ocena: 7,5 /10

Samantha i Delilah Baker to siostry,a Macon Saint to najprzystojniejszy chłopak w szkole. Ta trójka zna się od dzieciństwa. Niestety jak to bywa w życiu, on woli Sam, z kolei z tą drugą relacje są bardzo napięte.Niestety nie wyjdzie na tym zbyt dobrze, ponieważ ta, którą wybrał, postanowi ukraść mu cenny zegarek po jego mamie i ucieknie na całe dziesięć lat. Po latach on jest przystojnym aktorem, a ona jest szefową firmy cateringowej. Przypadek sprawi, że los znów połączy ze sobą Macona i Delilah. Dziewczyna, żeby ochronić siostrę przed więzieniem, będzie musiała spłacić u niego jej dług.

Co z tego wyniknie?

Tym bardziej że spędzanie czasu razem zbliża ich do siebie. Jednak Delilah ma problem, by się otworzyć przed mężczyzną, gdyż w czasach szkolnych została bardzo przez niego skrzywdzona, a to, że wybrał inną, jej siostrę też nie pomogło. Dziewczyna zawsze czuła się tą gorszą, brzydszą, mało atrakcyjną.

Jest to pierwsza książka tej autorki, po którą sięgnęłam. Miałam problem, nie mogłam kompletnie się wkręcić w tę historię. Momentami było bardzo monotonnie i nudno. Na szczęście w połowie wszystko się zmieniło i ciężko było mi się od niej oderwać. Styl autorki jest prosty, a książkę czyta się z przyjemnością. Te przekomarzania się przez tę dwójkę były momentami denerwujące, a czasami słodkie. Nie zabrakło również ogromu emocji podczas lektury. W niektórych momentach czułam smutek, żal, a nawet wzruszenie. Główny bohater nie miał łatwego życia, wręcz przeciwnie. Stracił matkę, ojciec był alkoholikiem, który odezwał się, dopiero kiedy syn stał się sławny. Przykro było mi to czytać. Książka momentami bardzo przewidywalna, ale bardzo miło spędziłam z nią czas. „Mój ukochany wróg” to literatura dla każdego, kto lubi motyw love-hate.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz