Tytuł: „Ring”
Autor: Anna Wolf
Wydawnictwo: Akurat
Ocena: 8/10
Życie Alice nie należy do szczęśliwych. Pewnego razu dziewczyna przyłapuje swojego faceta na zdradzie i ucieka do swojego brata Bruna, boksera. Niestety parę lat temu los rozdzielił tę dwójkę, za sprawą tragicznej przeszłości, która wydarzyła się kilka lat temu. Oboje się ukrywają przed ludźmi, którzy mogą chcieć zemsty. Podczas podróży Alice ulega wypadkowi samochodowemu. Jej wybawcą jest Carter Daring, znany bokser. Mężczyzna od tamtej pory nie może zapomnieć o dziewczynie. Nie wie, że w najbliższym czasie los znów ich połączy. Nadchodzi czas walki Carter i Bruno spotykają się na ringu. Niestety w trakcie walki ginie brat dziewczyny, a drugi zawodnik jest sparaliżowany. Świat Alice wali się, bowiem dziewczyna nie ma nikogo bliskiego. Do czasu, kiedy Alice i Carter spotykają się przez przypadek. Ta dwójka będzie dla siebie ogromnym wsparciem w trudnych chwilach. Z czasem w grę zaczynają wchodzić uczucia, lecz Alice ukrywa przed mężczyzną pewien sekret, który, gdy się wyda wiele zmieni w ich wzajemnych relacjach.
Żeby nie było zbyt miło, do życia Alice z pewnych powodów wraca jej były Jason. Czy jego intencje są szczere?
Czy Alice i Carter będą szczęśliwi?
„Ring” jest pierwszą książką autorki, po którą sięgnęłam. Dziwne, że do tej pory nic innego nie przeczytałam. Zdecydowałam się na nią, gdyż byłam ciekawa tej historii. Do tej pory walki bokserskie były mi znane tylko z telewizji, ale z reguły ich nie oglądałam, ze względu na brutalność. Tu na szczęście obyło się bez. Całą książkę pochłonęłam jednym tchem, wręcz nie mogłam się od niej oderwać. Bardzo podobał mi się zamysł historii „walki bokserskie” z dreszczykiem emocji. Nie zabrakło wątku miłosnego, zwrotów akcji i zaskoczeń. Nie było sytuacji przewidywalnych, wręcz przeciwnie. Niczego się nie spodziewałam. Wszystko toczyło się swoim torem. Główna bohaterka wiele przejdzie, wyleje sporo łez. Pewne tajemnice wyjdą na jaw, przez co wszystko się posypie. Dlatego tak ważne jest być szczerym ze sobą od samego początku. Co do Cartera, to mężczyzna, który jak pokocha, to zadba o swoją kobietę najlepiej, jak umie. Jedyne, czego nie lubi to kłamstw i tajemnic, gdyż sam został zraniony przez kobietę.
Nie chcę za dużo pisać, bo każdy, kto sięgnie po tę książkę, niech sam wyrobi sobie o niej zdanie. Ja z całego serca polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz