Tytuł:
„Anioł z Auschwitz”
Autor:
Dempsey Eoin
Wydawnictwo:Niezwykłe
Ocena:8/10
Historia miłosna dwojga ludzi,którzy znają się
od dziecka.Poznają się,kiedy chłopak znajduje dziewczynę w krzakach.Od tamtej
pory stają się nierozłączni i zaprzyjaźniają się.Problem jest taki,że Christopher
jest Niemcem,z kolei Rebekka Żydówką córką artysty.Po paru latach przyjaźń
przeradza się w głębokie uczucie.Ojciec Rebekki robi wszystko,żeby rozdzielić
młodych.Los jednak nie jest dla nich łaskawy.W Jersey wybucha II Wojna
Światowa,a wiadomo jak to było w tamtych czasach,Żydzi nie mieli lekko.Dziewczyna
zmuszona jest opuścić Jersey.Christopher wraz z rodziną zostaje deportowany do
swojego rodzinnego kraju.Chłopak z czasem postanawia odnaleźć Rebekke i
postanawia dołączyć do szeregów SS.Dostaje przydział w Auschwitz.Zostaje głównym
księgowym i zarządza pieniędzmi Rzeszy,a potem będzie im je przekazywał. Christopher
w obozie przeżywa katusze.Musi patrzeć na egzekucje,ludzi którzy trafiają do
komór gazowych.A najgorsze jest to,że nic nie może nic zrobić.Aby dowiedzieć
się czegoś o dziewczynie Christopher będzie w stanie poświęcić naprawdę dużo.Będzie
nawet próbował przeciwstawić się całemu dowództwu w Auschwitz,jednak czy mu się
to uda??
Czy jego
ukochana Rebekka żyje???
Dlaczego
Christopher zostanie nazwany „Aniołem z Auschwitz”jeżeli jesteście ciekawi to
zapraszam do lektury.
Udany debiut
Eoina Dempseya.
Książka
ogromnie mnie poruszyła.Od samego początku do końca wciąga.Fabuła i cała reszta
bez zarzutu.
Pomimo tego,że nie jest to historia oparta na faktach tylko
literatura obyczajowa to temat obozów koncentracyjnych i to co się tam działo
jest poruszone w bardzo dosadny sposób.
Dla mnie nie jest to łatwa
lietratura,raczej od takich uciekam.
Bardzo emocjonująco do niej podchodzę i
przeżywam wszystko razem z bohaterami.
Nie wyobrażam sobie tego bólu i
cierpienia więźniów,którzy idą na stracenie,a dzieci???
To straszne co one
zawiniły.A te egzekucje coś okropnego.
Jednak podziwiam tę determinacje u
Christophera,gdyż to co przeszedł,aby odnaleźć swoją ukochaną.
Nie życzę tego
najgorszemu wrogowi.Widać było,że chłopak miał uczucia i nie mógł patrzeć obojętnie
na to co się działo.Jednak co on mogł zrobić.Nic…..
Zakończenie
książki inne niż myślałam,ale podobało mi się.
Książka dla
każdego kto lubi dobrą literarurę o tematyce obozowej z wątkiem miłosnym w tle.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz