Tytuł: „
Trzy razy miłość”
Autor:
Jolanta Kosowska
Wydawnictwo:
Novae Res
Ocena: 8/10
Głównymi
bohaterami powieści są Martyna i Łukasz tych dwoje łączy wielka, piękna i
prawdziwa miłość. Oboje poznają się na studiach. On fizjoterapeuta, ona
studentka medycyny. Jak to wżyciu bywa nie potrafią się ze sobą dogadać. Łukasz to
straszny egoista, gdyż swoje szczęście i plany na przyszłość przedkłada nad Martynę.
Dla niego najważniejsze jest jego szczęście, jego cel. A związek zapowiada się
naprawdę na poważny. Martyna schodzi na drugi plan. Zaczyna się psuć,
niedopowiedzenia sprawiają, że tych dwoje oddala się od siebie coraz bardziej. Co
jakiś czas wracają do siebie, jednak zawsze zdarza się coś co nie pozwala im
być razem. Kiedy Martyna zachodzi w ciążę z Łukaszem jego ojciec nie jest z
tego zadowolony. Obraża dziewczynę, co sprawia że Martyna ucieka od Łukasza na
parę lat. Mężczyzna jej szuka, jednak nie idzie mu to za dobrze. Przypadek
sprawia ,że mężczyzna dowiaduje się ,że jest ojcem. Jednak dziewczyna ma przy
sobie przyjaciela, który kocha ją i jej córeczkę. po pewnym czasie dochodzi do spotkania
okazuje się, że Łukasz również nie jest już sam. Ma synka. Sytuacja jest
ciężka.
Bo czy warto
budować szczęście na czyimś nieszczęściu???
Trochę
pokręcona i trudna ta historia. Najważniejsze, że nie słodka jak miód, nawet
momentami ma słodko-gorzki smak.
Jest to
pierwsze spotkanie z tą autorką. Kiedy zobaczyłam, że jest organizowany
booktour z książką stwierdziłam że muszę wziąć w nim udział. Książkę czyta się bardzo
dobrze. Jest napisana lekkim i prostym językiem zrozumiałym dla każdego. Jest
to piękna historia miłosna, która pokazuje, że pomimo przeciwności losu miłość
nigdy nie zanika. Czasami warto wyjaśnić sobie nieścisłości, bo pewne niewyjaśnienie
sytuacji może zmienić nasze życie. Przez
co możemy być bardzo nieszczęśliwi. Jak w przypadku tych dwojga. Jest to
książka bardzo emocjonalna pod każdym względem. Wkurzyłam się na Łukasza i
Martynę, bo przez swoje zachowanie zniszczyli życie innym osobom, bo gdy w
związku nie ma miłości to czy można być bez niej szczęśliwym. Autorka pokazuje,
że prawdziwe życie to nie bajka. Trzeba dorosnąć, podejmować decyzje .Czasem
dobre, czasem złe. Wydaje mi się, że każda miłośniczka takich niebanalnych i
trudnych historii miłosnych znajdzie coś dla siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz